wykonany na warsztatach w Skoczowie,
tradycyjnie już - u Dorotki,
wstyd pisać - ale warsztaty te odbyły się w czerwcu, a ja dopiero teraz pokazuję ich efekt
Z drugiej części tegoż warsztatowania z Dorotką, przywiozłam jeszcze album,
ale o tym już innym razem
(muszę go najpierw obfotografować, a muszę to zrobić dość szybko,
bo niedługo trafi w ręce przyszłej panny młodej,
jako pamiątka z wieczoru panieńskiego)
Pozdrawiam,
Joanna














































